środa, 13 lutego 2013

Jeszcze o nowych egzaminach

Jeden z moich kursantów, mieszany (tzn. taki który robił kurs na starych zasadach ale niestety dopadła go ustawa, więc przygotowywał się do starych testów ale zdawał niestety już nowe), dzisiaj miał egzamin teoretyczny. Pierwszy. I teraz zapewne spodziewacie się co będzie dalej. Że egzamin oblany, że brakło kilku punktów, że pytania są podchwytliwe, że zdawalność jest niska, itd.

No i tutaj Was zaskoczę. Kamil zdał w pierwszym terminie teorię (na praktykę czeka do końca lutego). Przysłał mi maila ze swoimi odczuciami. Wiem, że tajemnica korespondecji itd, ale może się nie obrazi jak wkleję tutaj to co napisał:

"...Pytania egzaminacyjne (wiedza podstawowa) są zdecydowanie bardziej przystosowane do sytuacji, które mają miejsce na drodze. Część z nich nasuwa się instynktownie. Trzeba jednak być dosyć dobrze przygotowanym, żeby nie wahać się niepotrzebnie. Sam miałem dość proste pytanie na które mógłbym odpowiedzieć od razu w normalnej sytuacji, a kiedy zobaczyłem upływający czas i mijające sekundy odpowiedź nie była już tak oczywista, prawidłowej udzieliłem na sekundę przed końcem czasu. Dobrze jest poćwiczyć przed egzaminem na tych testach, które ostatnio dołączali do Wyborczej i Dziennika Gazety Prawnej (dostępne także w drugim obiegu ;) ). Co ważne, pytania nie były strasznie trudne w stosunku do materiału, który jest w książkach, ale potrzeba pewności, o której wspomniałem, wymaga dobrego przygotowania.

A sam egzamin - ekran duży, dotykowy (to wyklucza przypadkowe naciśnięcie przeklętego przycisku ZAKOŃCZ niemal do zera - jest w górnym prawym rogu), filmy wyraźne i jednoznacze. Oprogramowanie przyjazne dla użytkownika.
 
P.S.  Aha, jeszcze jedno info dla innych którzy będą zdawać, żeby do końca oglądać filmy... :D ..."

Jak więc widzicie, nowe testy da się zdać za pierwszym razem. Inna sprawa, zę Kamil przez cały kurs ciężko pracował nad tym aby się dobrze przygotować. Było to widać na każdej kolejnej jeździe. Chłopakowi bardzo zależało i na każdym naszym spotkaniu pokazywał to całym sobą. Widać było że wszystkie uwagi które dostawał na poprzedniej jeździ przyswajał i stosował na kolejnej.

Kluczem do zdania nowych testów pozostaje to o czym wszyscy instruktorzy i egzaminatorzy mówili od samego początku. TRZEBA SIĘ DOBRZE PRZYGOTOWAĆ! Czasy wykucia na pamięć pytań minęły bezpowrotnie. Zaczęło się zwykłe normalne życie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz