Jeden z moich kursantów, mieszany (tzn. taki który robił kurs na starych zasadach ale niestety dopadła go ustawa, więc przygotowywał się do starych testów ale zdawał niestety już nowe), dzisiaj miał egzamin teoretyczny. Pierwszy. I teraz zapewne spodziewacie się co będzie dalej. Że egzamin oblany, że brakło kilku punktów, że pytania są podchwytliwe, że zdawalność jest niska, itd.
No i tutaj Was zaskoczę. Kamil zdał w pierwszym terminie teorię (na praktykę czeka do końca lutego). Przysłał mi maila ze swoimi odczuciami. Wiem, że tajemnica korespondecji itd, ale może się nie obrazi jak wkleję tutaj to co napisał:
"...Pytania egzaminacyjne (wiedza
podstawowa) są zdecydowanie bardziej przystosowane do sytuacji, które
mają miejsce na drodze. Część z nich nasuwa się instynktownie. Trzeba
jednak być dosyć dobrze przygotowanym, żeby nie wahać się niepotrzebnie.
Sam miałem dość proste pytanie na które mógłbym odpowiedzieć od razu w
normalnej sytuacji, a kiedy zobaczyłem upływający czas i mijające
sekundy odpowiedź nie była już tak oczywista, prawidłowej udzieliłem na
sekundę przed końcem czasu. Dobrze jest poćwiczyć przed egzaminem na
tych testach, które ostatnio dołączali do Wyborczej i Dziennika Gazety
Prawnej (dostępne także w drugim obiegu ;) ). Co ważne, pytania nie były
strasznie trudne w stosunku do materiału, który jest w książkach, ale
potrzeba pewności, o której wspomniałem, wymaga dobrego przygotowania.
A
sam egzamin - ekran duży, dotykowy (to wyklucza przypadkowe naciśnięcie
przeklętego przycisku ZAKOŃCZ niemal do zera - jest w górnym prawym
rogu), filmy wyraźne i jednoznacze. Oprogramowanie przyjazne dla
użytkownika.
P.S. Aha, jeszcze jedno info dla innych którzy będą zdawać, żeby do końca oglądać filmy... :D ..."
Jak więc widzicie, nowe testy da się zdać za pierwszym razem. Inna sprawa, zę Kamil przez cały kurs ciężko pracował nad tym aby się dobrze przygotować. Było to widać na każdej kolejnej jeździe. Chłopakowi bardzo zależało i na każdym naszym spotkaniu pokazywał to całym sobą. Widać było że wszystkie uwagi które dostawał na poprzedniej jeździ przyswajał i stosował na kolejnej.
Kluczem do zdania nowych testów pozostaje to o czym wszyscy instruktorzy i egzaminatorzy mówili od samego początku. TRZEBA SIĘ DOBRZE PRZYGOTOWAĆ! Czasy wykucia na pamięć pytań minęły bezpowrotnie. Zaczęło się zwykłe normalne życie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz