niedziela, 13 stycznia 2013

Wymuszenie pierwszeństwa

Na słynnym ślimaku u zbiegu ulicy Pawiej i alei 29 listopada organizację ruchu zmieniono już jakiś czas temu. Obecnie wyjeżdżający z ulicy Pawiej mają ustawiony znak B20 "STOP". Zobowiązuje on kierującego do bezwzględnego zatrzymania w miejscu oznaczonym linią zatrzymania lub jeśli nie ma linii w miejscu dobrej widoczności. Co więcej, zobowiązuje on kierującego do ustąpienia pierwszeństwa poruszającym się drogą z pierwszeństwem przejazdu. Jak widać na załączonym filmie, nie wszyscy stosują się do zobowiązań. W tym konkretnym wypadku podejrzewam że wyjeżdżający ze ślimaka, po prostu zbyt słabo upewnił się o możliwości jazdy i stąd taka sytuacja. Na szczęście skończyło się na trąbieniu. Jednak w tym miejscu po zmianie organizacji ruchu dochodzi niestety do sporej ilości kolizji.


3 komentarze:

  1. bo ja sie pytam , kto z bezkolizyjnego wjazdu pozwolil zrobic skrzyzowanie kolizyjne... takie rzeczy tylko w Polsce.
    i nawet stosujac się do przepisów - czyli zatrzymując się na stopie można ulec stluczce.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wbrew pozorom to rozwiązanie jest o niebo lepsze od tego co było. Kwestią pozostaje tylko i wyłącznie, jak zawsze niestosowanie się do przepisów przez kierowców. Zanim zrobili zmianę, dochodziło tam do dantejskich scen. Stały oba pasy, a przez to również autobusy. Spod Politechniki na Kleparz niejednokrotnie autobusem jechałem 30 min. Kierowcy jechali przez powierzchnię wyłączoną z ruchu i pchali się na siłę między samochody. Obecne rozwiązanie nie wyeliminowało korków ale przynajmniej unormowało tam ruch. W dodatku autobusy mogą jechać dużo szybciej. Ruch odbywa się płynniej. A to że kierowcy nie stosują się do znaków i przepisów to już nie jest wina organizacji ruchu.

    OdpowiedzUsuń
  3. stosowalem sie i dostalem w tylek :D
    Wszedzie sie robi jednak skrzyzowania najmniej kolizyjne a tutaj odwrotnie. Kwestia przestrzegania przepisow i tego ze autobusy jezdza dzieki temu szybciej zgoda, tez jestem za tym by gdzie sie da byly buspasy, jednak w tym wypadku wjezdzajac na aleje widocznosc jest niska , bo i zakret i gorka .

    OdpowiedzUsuń